Latest stories

  • Jaś rozmawia z ojcem:

    – Tato, tak bardzo chciałbym być choć raz na Twoim miejscu.
    – A co byś zrobił, gdyby Twoje marzenie się spełniło synku?!
    – Dałbym mojemu ukochanemu synkowi dwadzieścia złotych na ciastko i lody!

  • Nauczycielka pyta dzieci:

    – Jakie warzywo sprawia, że oczy łzawią?
    – Kalarepa, proszę pani – wyrywa się z odpowiedzią Jasiu.
    – Nie Jasiu, zapewne miałeś na myśli cebulę.
    – Nie, proszę pani. Pani chyba nigdy nie oberwała kalarepą w krocze…

  • Jasiu marudzi ojcu:

    – Tato ja chcę na sanki!
    – Jestem zmęczony – odpowiada ojciec – Nie ma mowy.
    – Tatusiu chodź! Wszystkie dzieci chodzą na sanki.
    Po dziesięciu minutach ojciec się poddał i poszedł z synem na sanki.
    Minęło pół godziny a dziecko znowu marudzi:
    – Tato chodź do domu, ja już nie chcę, już nie pójdę więcej na sanki, ale chodź do domu.
    – Nie gadaj tyle, tylko ciągnij!

  • Na lekcji pani pyta dzieci kto udźwignie najwięcej arbuzów…

    Mówi Małgosia:
    – Ja udźwignę 2!
    Pani pyta:
    – A w jaki sposób?
    – Po jednym w każdej ręce…
    Henio podnosi rękę i woła, że uniesie trzy. Pani zaskoczona pyta:
    – Heniu… a w jaki sposób chcesz to zrobić?
    – No… dwa pod ręce, a trzeci na dzidę…
    – Heniu! Jak możesz takie wulgarne rzeczy mówić?!!
    Tymczasem na końcu sali Jasio woła, że uniesie 5 arbuzów. Pani znów zaskoczona pyta w jaki sposób Jasio to zrobi. Na to Jasio mówi:
    – Dwa pod ręce i Henia na dzidę.

  • Kolega z klasy powiedział Jasiowi, że wymyślił dobry sposób na szantażowanie dorosłych:

    – Mówisz tylko „Znam całą prawdę” i każdy dorosły głupieje, bo na pewno ma jakąś tajemnicę, której nie chciałby ujawnić…
    Podekscytowany Jasio postanowił wypróbować świeżo zdobytą wiedzę w domu. Podchodzi do mamy i mówi:
    – Znam całą prawdę.
    I… dostał 50 złotych z przykazaniem, żeby nic nie mówił ojcu. Zachwycony biegnie szybko do ojca i mówi:
    – Znam całą prawdę.
    I dostał 100 złotych z zastrzeżeniem, żeby nic nie mówił matce. Rozochocony Jaś postanowił więc wypróbować nową metodę również na kimś spoza rodziny. Nadarzyła się okazja, kiedy listonosz przyniósł pocztę.
    – Znam całą prawdę! – mówi z uśmiechem Jasio.
    Listonoszowi łzy naszły do oczu, rzucił listy na ziemie, rozłożył ramiona i wyszeptał:
    – W takim razie uściskaj tatusia…

  • Przychodzi Jasio w odwiedziny do dziadka.

    Nagle pod kominkiem spostrzegł skórę tygrysa.
    Mówi do dziadka:
    – Dziadku, dziadku, opowiedz mi jak to było z tym tygrysem!
    – Wybrałem się kiedyś do lasu. Wziąłem ze sobą strzelbę, tak na wszelki wypadek. Idę sobie, idę, wtem słyszę, a w krzakach czai się tygrys. No to ja PACH, PACH, strzelam i uciekam, a on biegnie za mną i się ślizga. To ja znowu PACH, PACH, strzelam i uciekam, a on biegnie za mną i się ślizga. To ja znowu…
    – Kurczę, dziadku – przerywa Jasio – ale Ty odważny… Ja to bym się od razu zesrał ze strachu!
    – A jak myślisz bałwanie, na czym ten tygrys się ślizgał?

  • Trending

    Jasiu mówi do Taty:

    – Tato pójdziemy do cyrku
    – Nie mam czasu – mówi Tata czytając gazetę.
    – Obiecałeś – wiesz, podobno pokazują tam fajny numer jak naga kobieta jeździ na tygrysie.
    – W sumie można iść, Tata dawno tygrysa nie widział…

Kawały o Jasiu – najlepsze kawały

Kawały o Jasiu, choć z pozoru proste i często infantylne, kryją w sobie niezwykłą głębię humoru, która od lat bawi kolejne pokolenia. Te krótkie, zabawne historyjki o chłopcu, który swoimi pytaniami i odpowiedziami potrafi wywołać uśmiech na twarzy, stanowią nieodłączny element polskiej kultury dowcipu. Kawaly z jasiem często bazują na zaskakujących odpowiedziach i niewinnych, aczkolwiek sprytnych spostrzeżeniach dziecka. Codzienne sceny rodzinne, w których Jasio w humorystyczny sposób wykręca się od obowiązków, pokazują, jak dziecięca logika i pomysłowość mogą być źródłem niekończącej się zabawy i śmiechu.

Żarty o Jasiu | Najlepsze z najlepszych

Żarty o Jasiu, które od pokoleń bawią i rozśmieszają, mają swoje korzenie w długiej tradycji humoru dziecięcego i szkolnego. Postać Jasia, będąca symbolem niesfornego ucznia, który z prostotą i dowcipem komentuje otaczający go świat, stała się ikoną polskiego dowcipu. Żarty o Jasiu wywodzą się z tradycji humoru szkolnego, który zawsze był ważnym elementem polskiego folkloru. Szkoła, jako instytucja, była miejscem, gdzie spotykały się różne klasy społeczne, a dzieci, niezależnie od pochodzenia, musiały radzić sobie z różnorodnymi wyzwaniami edukacyjnymi. W takim kontekście, fajne żarty o jasiu stały się naturalnym sposobem na odreagowanie stresu i napięć związanych z nauką i relacjami z nauczycielami. Jasio, jako uosobienie ucznia, który potrafi w zabawny sposób wybrnąć z każdej sytuacji, doskonale wpisywał się w tę tradycję.

Dowcipy o Jasiu

Popularność żartów o Jasiu można również przypisać pewnym cechom charakterystycznym dla polskiego humoru. Polacy od zawsze cenili sobie smieszne zarty o jasiu, które z jednej strony były proste i zrozumiałe, a z drugiej – inteligentne i celne. Istnieje również teoria, że dowcipy o Jasiu mają swoje korzenie w literaturze i kulturze ludowej. W wielu bajkach i opowieściach ludowych pojawiały się postacie dzieci, które swoją mądrością i sprytem potrafiły przechytrzyć dorosłych. Jasio mógł być inspirowany takimi postaciami, stając się współczesnym odpowiednikiem bohaterów ludowych opowieści.

Dowcipy o jasiu w szkole jako nieodłączny element polskiego humoru

Humor szkolny, którego Jasio jest niekwestionowanym mistrzem, pełni w życiu uczniów i nauczycieli niezwykle ważną rolę. Przede wszystkim pozwala na rozładowanie napięcia związanego z nauką i obowiązkami szkolnymi. Kawały o Jasiu w szkole często poruszają tematy związane z nauką, relacjami z nauczycielami oraz codziennymi sytuacjami, które mogą zdarzyć się w każdej klasie. Jasio kawały, dzięki swojej nieposkromionej wyobraźni i umiejętności wyciągania zaskakujących wniosków, potrafi z humorem skomentować nawet najbardziej złożone zagadnienia.

Bardzo śmieszne żarty o jasiu dla każdego

Kategoria ta jest idealna dla każdego, kto szuka chwili relaksu i dobrej zabawy. Żarciki o Jasiu te są doskonałe na poprawę nastroju w szkole, w domu czy podczas spotkań towarzyskich. Dzięki swojej uniwersalności i ponadczasowemu humorowi, żarty o Jasiu w szkole nigdy nie tracą na popularności i zawsze potrafią rozbawić.

Bardzo śmieszne kawały o jasiu – ich wpływ na naszą codzienność

Mimo swojej prostoty, mają niezwykłą moc, która przekłada się na nasze codzienne życie. Wyobraźmy sobie typowy poranek w domu. Dzieci z trudem wstają z łóżek, szykują się do szkoły, a rodzice starają się przygotować śniadanie, ogarnąć wszystkie obowiązki i dotrzymać terminów. Atmosfera jest napięta, a każdy wydaje się być w pośpiechu. Nagle jedno z dzieci, w ramach porannej rutyny, opowiada kawał o Jasiu i nauczycielce. Wszyscy na chwilę przerywają swoje zajęcia, by wysłuchać tej krótkiej, zabawnej historyjki. Nie można zapominać o tym, jak najśmieszniejsze żarty o jasiu wpływają na relacje rodzinne. W domu, przy wspólnym stole, opowiadanie dowcipów o Jasiu staje się rytuałem, który zbliża rodziców i dzieci. Rodzice, wspominając swoje szkolne lata, dzielą się z dziećmi zabawnymi historyjkami, które sami słyszeli, gdy byli w ich wieku.

Kawały o Jasiu dla dorosłych – czyli humor w pracy

Dowcipy o Jasiu dla dorosłych, choć często oscylują na granicy lekkiego absurdu i prostoty, mają wyjątkową moc rozjaśniania codziennych trudów i wprowadzania radości do naszego życia. Choć kawały o jasiu 18 mogą zawierać wulgaryzmy, dobrze jest wyczuć dystans swoich pracowników czy też kolegów. Wyobraź sobie przerwę na kawę, podczas której twoi koledzy opowiadają sobie dowcipy o Jasiu nowe, który tym razem boryka się z problemami podatkowymi lub próbuje zrozumieć skomplikowane zasady inwestowania. Każdy suchar o Jasiu może spowodować uśmiech – a o to chodzi nam w pracy, by panowała dobra i przyjemna atmosfera. Najlepsze jasiu kawaly znajdziesz u nas – odwiedzaj nas często!