Wyłącz ostrzeżenia NSFW które odnoszą się do treści uznawanych za nieodpowiednie w miejscu pracy (Not Suitable For Work).

Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy.

Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia.

  • Na wiejskim weselu doszło do bijatyki

    Wkrótce odbywa się proces sądowy. Sędzia pyta jednego z gości obecnych na weselu:
    – Niech pan opowie jak było.
    – Tańczę sobie z panną młodą – jeden taniec, drugi, trzeci, czwarty, piąty, zaczynamy się dobrze bawić, a tu nagle pan młody podchodzi zdenerwowany i mnie obraża. Odpaliłem mu żeby się odwalił i tańczymy dalej… Nagle pan młody wziął zamach i… jak nie kopnie pannę młodą między nogi!
    Sędzia:
    – Uuuu… To musiało boleć!
    – Jeszcze jak, panie sędzio! Trzy palce mi połamał!

  • Przychodzi mama Jasia do biura pośrednictwa pracy, żeby synowi robotę jaką załatwić:

    – Pani, nie byłoby dla Jasia jakieś roboty, bo pije chłopak i pije….
    – A co Jasiu potrafi?
    – No murować umie, podstawówkę skończył…
    – A to mamy: murarz, 4000 na rękę…
    – Pani kochana! Toć przecież Jasiu cały czas będzie chodził pijany, jak tyle pieniędzy zarobi… A za mniej coś nie ma?
    – No jest jeszcze – pomocnik murarza, 3000 na rękę ….
    – No ale 3000? To przecież będzie pił i pił… A tak za 600-700 złotych to coś by się nie znalazło?
    – 600-700… Hmmm… To by Jasio musiał studia skończyć..

  • Polak, Rosjanin i Niemiec rozbijają się na bezludnej wyspie.

    Znajdują skrzynię jabłek i umawiają się, że jeśli każdy ułoży rymowankę, to każdy otrzyma swoje jabłko.
    Rosjanin mówi tak:
    – Tolkien pisał wiersze, ja biorę jabłko pierwsze.
    I wziął jabłko. Niemiec mówi:
    – Tolkien pisał wiersze długie, ja biorę jabłko drugie.
    Polak po 3 godzinach mówi:
    – A ciul wam w d*pę! Ja biorę całą kupę!
    I zabrał całą resztę.

  • Przechadza się mała wiewiórka lasem.

    Znalazła dziesięć zł, poleciała do sklepu monopolowego:
    – Dzień dobry! – mówi do sprzedawcy – Poproszę wódkę kolorową.
    Kupiła, napiła się do nieprzytomności i śpi pod drzewem. Miała pecha, bo w pobliżu przechodził sobie pies. Patrzy na nią i mówi:
    – Taka mała wiewiórka, śpi pijana, wykorzystam ją.
    Zrobił swoje, ale z rana zrobiło się mu jej żal, więc zostawił jej dziesięć zł. Wiewiórka budzi się, patrzy dyszka. To leci znowu do sklepu. Ten sam scenariusz. Śpi pijana. W pobliżu przechodzi wilk. Tak samo jak pies ją wykorzystał i 10 zł zostawił. Wiewiórka znowu znalazła pieniądze. Poleciała do sklepu i mówi:
    – Dzień dobry! Poproszę wódkę, ale białą, bo od kolorowej tyłek boli.

Wróć do góry

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.