Do baru, rzeźniczej speluny wchodzi mały wystraszony człowieczek i nieśmiało pyta:

– Panowie, bardzo przepraszam, czyj to rottweiler jest uwiązany na zewnątrz?
Podnosi się olbrzymi, zarośnięty dresiarz i rzuca:
– Mój, bo co ??
Na to przestraszony człowieczek:
– Bardzo mi przykro, ale mój ratlerek go zabił.
– A jak to niby miał zrobić?!!
– No ? stanął mu w gardle.

Co myślisz?

Śmieszne Uwagi

Śmieszne uwagi w dzienniczku | Humor Szkolny

Jakie są pierwsze objawy AIDS?