Dwóch szwagrów postanowiło zrobić teściowej prezent imieninowy – kupić jej kolczyki.

Przed pójściem do jubilera poszli jednak do restauracji na jednego głębszego, jednak trochę się zasiedzieli. Podpici poszli do jubilera. Już mieli kupić kolczyki, gdy okazało się, iż zabrakło im pieniędzy.
– Nic się nie martw – mówi jeden do drugiego. – Kolczyki kupimy jej w przyszłym roku, a teraz przekłujemy jej tylko uszy!

Co myślisz?

Pani do Jasia mówi:

Przychodzi blondynka do lekarza ze spalonymi uszami.