Grupa turystów zabłądziła w górach. 

Wieczór zapada, a tu ani śladu człowieka i nadziei na nocleg.
– Mówił pan, że jest najlepszym przewodnikiem po Tatrach! – wścieka się jeden z uczestników wycieczki.
– Zgadza się! Ale to mi już wygląda na Bieszczady…

Co myślisz?

W najwyższych górach świata, drogą nad przepaścią jedzie autokar z turystami.

Rozmawiają dwaj koledzy: