Idzie facet przez pustynię i zobaczył studnię.

Krzyczy:
– O woda!
A ze studni:
– Gdzie!? Gdzie!?

Co myślisz?

Na chodniku leży pijany facet, podchodzi do niego policjant i mówi:

Zamykanie czekolady na później

Zamykanie czekolady na później