Jola z szefem romansują w biurze.

Nagle warkocz Joli dostał się do niszczarki.
– Warkocz Warkocz! -krzyczy Jola .
A szef na to:
– Wrrrrrrr, wrrrrrrr.

Co myślisz?

Rozmawiają dwaj emeryci:

Do pokoju hrabiego wchodzi lokaj i mówi: