Mężczyzna zagaduje kobietę pod supermarketem:

– Proszę Pani! Proszę pozwolić sobie pomóc…
– Dziękuję, ale te siatki nie są wcale takie ciężkie.
– Mi nie o siatki chodzi… Jestem chirurgiem plastycznym…

Co myślisz?

Zdenerwowana mama zwraca się do córeczki:

Policjant zatrzymał samochód pędzący dużo powyżej limitu.