Młody chłopak pierze dżinsy i mruczy:

– Nikomu nie można ufać, nikomu.
Na moment przerywa pranie:
– Nawet sobie. – kontynuuje wściekły – Przecież tylko pierdnąć chciałem.

Co myślisz?

Kobita kupuje kurczaka w supermarkecie.

Kubal z żona wybrali się na ryby.