Pewnej nocy do domu Bacy puka krasnoludek.

Baca mówi:
– Czego szukasz?
– A przyszedłem się zapytać czy wam drewno potrzebne.
– A nie drewna to ja mam dużo.
Następnego dnia Baca się budzi, patrzy a tu drewna nie ma.

Co myślisz?

Przychodzi duży facet na kopalnie aby spytać się o prace.

Policjant zatrzymuje blond faceta jadącego na motorze w wełnianej czapce: