Wieczorem w parku policjant zatrzymuje młodego człowieka.

– Dowód osobisty, proszę!
Przegląda dowód mówiąc:
– W Krakowie mieszkamy, co?!
– W Krakowie mieszkamy.
– Łazimy po parku wieczorem, co?!
– Ano łazimy.
– Strugamy wariata, co?!
– Ano strugamy.
– Ooo, widzę, że studiujemy!!
– Nie panie władzo, to ja studiuję

Co myślisz?

Kolega z klasy powiedział Jasiowi, że wymyślił dobry sposób na szantażowanie dorosłych:

Sałatka jarzynowa!

Sałatka jarzynowa!