Adam skarży się Panu Bogu, że jest bardzo samotny, a zwierzęta go nudzą.

Pan Bóg pomyślał chwilę i mówi:
– Stworzę dla ciebie istotę, będzie piękna jak anioł, będzie pracowita, inteligentna, dowcipna, czuła, troskliwa, będzie doskonałą towarzyszką twojego życia …
Adam wpadł w zachwyt ale słyszy, że to nie będzie za darmo: musi oddać za to prawą rękę i prawą nogę! Myśli, myśli, w końcu pyta:
– Panie Boże, to trochę drogo, co mógłbym mieć za jedno żebro?

Co myślisz?

Pewnego dnia w rajskim ogrodzie Ewa zwraca się do Boga:

Hrabia z Hrabiną jadą do kościoła na mszę.