Angielski bankier przychodzi do wróżki i mówi:

– Jeśli odgadnie pani o czym teraz myślę, dostanie pani ode mnie tysiąc funtów.
Wróżka zachęcona obiecaną nagrodą, wpatruje się w oczy lorda i mówi:
– Myśli pan o tym, że wynajmie pan grupę irlandzkich terrorystów, którzy wysadzą pański bank w powietrze, a pan wkrótce ogłosi jego upadłość.
Na to lord:
– Nie zgadła pani. Ale proszę wziąć te tysiąc funtów. Poddała mi pani znakomity pomysł!

Co myślisz?

Co robię gdy nie usłyszę kto coś mówił

Najczęstsza reakcja jak nic! :)

Do Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej przyjechał raz Niemiec z NRD.