– Piwo poproszę.
Kelner przynosi piwo, stawia je na tekturowej podkładce.
Rosjanin wypija piwo, zjada podkładkę i woła:
– Jeszcze jedno!
Sytuacja się powtarza – piwo znika, podkładka również.
Za trzecim razem kelner przynosi już samo piwo, bez podkładki.
Rosjanin patrzy zaskoczony i pyta:
– Co, herbatników już nie ma?