Ewa w raju nie usłuchała zakazu Stwórcy i za namową węża zerwała jabłko z drzewa.


Za ten czyn została wraz z Adamem wyrzucona za bramę raju. Na odchodne Ewa usłyszała głos z góry:
– Za ten czyn zapłacisz krwią!
Po kilku dniach Ewa natknęła się na tego samego węża, który ją namówił do zerwania jabłka i mówi:
– Przez Ciebie teraz będę musiała płacić krwią!
– Oj, nie marudź! – mówi wąż. – Wynegocjowałem Ci to w dogodnych miesięcznych ratach.

Co myślisz?

Wnuczek pyta babcię:

Stworzyciel przygląda się nie ukończonemu jeszcze w pełni Adamowi i mówi do niego: