Przewodnik po Krakowie oprowadza po mieście turystę z Unii

– To jedyny w swoim rodzaju gmach…
– Też mi coś – przerywa turysta. – U nas w UE mamy takich gmachów tysiąc!
– Bardzo możliwe, ale to dom wariatów…

Co myślisz?

Przychodzi unijna krowa do sklepu:

Pewien informatyk poszedł na ryby.