Wraca mąż do domu i zastaje swoją żonę nago. Pyta się:

– Co ty robisz?
Żona odpowiada:
– No bo ja nie mam się w co ubrać.
Mąż zagląda do szafy:
– No jak to nie masz w co: jedna sukienka, druga sukienka, trzecia sukienka, cześć Franek, czwarta sukienka …

Co myślisz?

Wraca mąż do domu i od progu woła do żony:

Pewnego ranka, przy śniadaniu, żona pyta męża: