Za oknem zmierzchało. Ona leżała na plecach doskonale goła.

Jej blada pierś w ostatnich promieniach zorzy wieczornej pomalowała się w róż.
A całość dopełniały delikatnie opalone i wygięte nogi…
Marian patrzył na nią, zamyślony głęboko… I było nad czym myśleć, jedna kura na tylu gości…

Co myślisz?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ładowanie…

0
Najlepsze Kawały i dowcipy w internecie

Dlaczego w Wąchocku pchły nie świecą?

Halo, wieża! Tu lot 1313. Mamy awarię dwóch silników.